Jestem Martyna, ale wolę Marti.
Żyję we własnym świecie, gdzie nie ma bólu oraz rozczarowań, a lomorożce biegają po niebieskich trawkach. ._.

Jestem osobą kreatywną oraz lekko wredną. Nie lubię gdy ktoś przyczepia się mnie bez powodu, ale kocham ludzi. Są interesujący i słabi, więc potrzebują uwagi innych.
Poza tym interesuje się:
- fotografią,
- malarstwem,
- kolekcjonowaniem tablic rejestracyjnych
- pływaniem
Gdy popadam w nudę...lubię oglądać kreskówki ;-; Jednak najbardziej podoba mi się: Batman TAS [*], Pora na Przygodę, Młodzi Tytani (stara wersja) oraz Steven Universe.
Ciekawi mnie też kultura azjatycka, w tym najbardziej japońska, ale nie oglądam ani anime, ani nie czytam mang (wyjątki: Pokemony, Death Note, Król Szamanów i Naruto <wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to anime>). Po prostu w Japonii intrygują mnie ich zwyczaje, święta oraz to, że tam możesz chodzić ubrany jak chcesz, a nikt nie wskaże na Ciebie palcem i nie powie "Patrz jaki idiota/idiotka!"
Tego potrzebuje nasza Polska...większej tolerancji do poszczególnych subkultur (osobiście do jednej należę).
Słucham muzyki elektronicznej, rocka alternatywnego oraz niedawno K-Pop.
Zaczęłam też wierzyć w Reinkarnację. Sądzę, że to dosyć ciekawa teoria żywota ludzkiego. Każde z nas w końcu może kiedyś było zupełnie inną osobą...albo nawet zwierzęciem. Oczywiście nic z tego nie pamiętamy, ale bądźmy szczerzy. Ja nawet nie pamiętam co wczoraj miałam na obiad... Więc może jest jakiś w tym sens. Ponoć istnieją ludzie, którzy pamiętają swoje wcześniejsze życie, rodzinę i to co robili, jacy byli.
Jeśli chodzi o religię, jestem obojętna. Nikt przecież nie udowodni mi, że na 100% jest coś takiego jak Siła Wyższa, Bóg. Ludzie wierzą w różne rzeczy. Niektórym przyswaja się religię od dzieciństwa, na siłę. Inni sami wybierają swoją drogę. Ze mną było tak samo. Niby byłam chrzczona...ale rodzice zawsze powtarzali mi, że to moje wybory i moja własna drogą, którą mam sama wybrać. Nikt mi w tym nie pomorze.
Jestem również weganką. Na to wyznanie ludzie reagują dziwnie. Może i wierzę, że zwierzęta mają duszę...nie wolno ich bezczelnie zabijać. To tak jakbyśmy my zostawali zabijani tylko dla mięsa. Można żyć inaczej. Boli mnie gdy widzę jak ktoś na ulicy okropnie traktuje czworonoga. Najchętniej podeszłabym wtedy i strzeliła w twarz ...

Nienaturalne kolory włosów, kolczyki na wargach, własny, niezrozumiały język oraz zdanie we wszystkim - to właśnie ja. Czy obawiam się opinii innych? Nope. Kocham to kim jestem...i w ten sposób zakończę swój opis... 😍😍😍