Hejka i tyle :3

Czarnoskóry mężczyzna wchodzi do baru pewnego wczesnego ranka, i zauważa że jest jedynym czarnoskórym w lokalu. Po tym jak usiadł, zauważył za sobą białoskórego człowieka. Powiedział "Kolorowym wstęp wzbroniony". Czarnoskóry mężczyzna obrócił się, wstał i powiedział:
"Kiedy się urodziłem, byłem czarnoskóry.
Kiedy dorastałem, byłem czarnoskóry.
Kiedy byłem chory, byłem czarnoskóry.
Kiedy wychodzę na słońce, jestem czarnoskóry.
Kiedy mi zimno, jestem czarnoskóry.
Kiedy umrę, będę czarnoskóry.
Ale ty...
Kiedy się urodziłeś, byłeś różowy.
Kiedy dorastałeś, byłeś biały.
Kiedy chorowałeś, byłeś zielony.
Kiedy wychodzisz na słońce, robisz się czerwony.
Kiedy ci zimno, robisz się niebieski.
Kiedy umrzesz, staniesz się purpurowy.
I ty masz czelność nazywać mnie kolorowym?!"
Czarnoskóry mężczyzna usiadł, podczas gdy białoskóry mężczyzna odszedł zawstydzony...
Wklej to u siebie, jeśli nienawidzisz rasizmu.