*daje czekoladę, chociaż ma wyrąbane, a avatara z Frisk po prostu nie chce jej się zmienić*

@koszmarka213: *siada na suficie i je czekoladę*

*siada na lampie obok i je budyń*

@LosowyLudek: Potoczne przywitanie, milordzie! Wituj na profilu!
Kakałka? Budyniu?
Mam też sklepik z potępionymi duszami, kotami i magicznymi kryształami w słoikach! Waluta do ustalenia.

@koszmarka213: Masz może czas na rozmowę i dyskusję o naszym panie i władcy "Drew Durnil Gay Trans Paintbrush"?

A tak na serio, jak idzie ci życie

@LosowyLudek: Nie mam, albowiem należę do subkultury Ciastkan, prowadzonych mądrze przez Surreaktora.

A powoli się toczy, w międzywymiarowym krysztale, który wolno acz nieubłaganie zmierza do zderzenia​ z Jowiszem z alternatywnej rzeczywistości...

A tak już całkiem na serio, to nie wiem, czy się dam radę po sylwestrze pozbierać, bo przez chorobę od dwóch tygodni (nie wliczając świąt) nie było mnie w szkole :/

@koszmarka213: RIP
Boje się że moje próby poznania interesujących osób skończą się fiaskiem

@LosowyLudek: no to, nie ograniczając się ładnym słownictwem, dupa! .-.

@Galaktyczna: może, ale ja nie mam w zwyczaju być stereotypowa :D

@koszmarka213: Ale powiedziałaś, że jesteś gimbusem. A pomiędzy nie stereotypowym gimnazjalistą, a gimbusem panują duże różnice.

@Galaktyczna: z tobą to się nie dogadam...
Jakbyś nie zauważyła, jesteśmy z tego samego rocznika! Więc odstaw stereotypy, bo gimbusem można nazwać zarówno moją i twoją osobę! A czy stereotypową? Ty wiesz o sobie. A do stwierdzenia mojej znasz mnie za mało. Ale łaskawie ci odpowiem: NIE.

@koszmarka213: Czy ty w ogóle wiesz, o co mi chodzi? Sama nazwałaś się gimbusem, czyli osobą, która w żęńskiej formie jest uznawana za raka widzącego świat w filtrze pieska, która nawet nie pokwapi się, aby pomyśleć.
Chodzi mi o to, że sama przyznałaś się do bycia taką osobą, co nie za dobrze o Tobie świadczy.
Po za tym, nie można mnie nazwać gimbusem, chociażby z tego powodu, iż dzisiaj idę do siódmej klasy, a po drugie, nie jestem taka. Mam swoją godność i nie pozwolę porównywać siebie do innych dziewczyn z mojej klasy, które nawet nosa nie wyszczubiają zza ekranu telefonu.
I kończąc, masz rację, nie wiem o Tobie nic i właśnie od tego jest opis, aby napisać kim się jest, a póki co, tylko na nim mogę się opierać, więc tutaj wina schodzi tylko i wyłącznie na Ciebie.