Witaj. U mnie dobrze. Co sprowadza Cię w skromne progi mojej Rezydencji?

@Bianinka: Cóż, mogę powiedzieć, że nuda i ciekawość.

W takim razie wejdź do środka. *Otwiera szerzej drzwi* Zapraszam!

@Bianinka: *Wchodzi, ściągając nakrycie głowy i kłania się pani gospodarz* Bardzo ładna ta Rezydencja.

Dziękuję. Należy do moich rodziców, Śmierciożerców. Ale spokojnie, nie ma ich w domu, a ja nie jestem i nie chcę być Śmierciożercą. Pozwól za mną... *Prowadzi go do pięknego salonu, po marmurowych schodach.*

@Bianinka: *Śmieje się grzecznie* Uważam, że podjęłaś dobrą decyzję. *Rusza za dziewczyną* Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie tak uroczej osoby w ich szeregach.

Ja też się tam nie widzę... *Zamyśla się* Lilia też tam nie pasowała...

@Bianinka: *Ukradkiem spogląda na dziewczynę.* Lilia?

@Bianinka: *Kątem oka patrzy na dziewczynę* Lilia?

Moja... Moja starsza siostra. Była bardzo dobrą osobą. W osiemnaste urodziny rodzice zmusili ją do zostania Śmierciożercą. Ona tego nie chciała, ale musiała im być posłuszna. Wraz z rodzicami zginęła z rąk dwóch Aurorów. Nadal mi jej brakuje... Wszystkie wspomnienia które używam do stworzenia Patronusa wiążę właśnie z nią.

@Bianinka: To... Bardzo smutne. *Westchnął*

Wiem. Choć w zasadzie... jestem wdzięczna tym Aurorom. Nie za siostrę, za rodziców. Gdyby nadal żyli też byłabym Śmierciożercą...

A Ty? Co myślisz o Śmierciożercach?

Hmm... No skoro tak mówisz :)

PS. Sorry że odpisuję tak późno...

@Bianinka: Nic nie szkodzi. :) Co porabiasz?

Obecnie piszę Fanfiction.

@Bianinka: O kim/czym?

O Lokim...

@Bianinka: Czyli ciekawie ;)

:)

@Bianinka: a ile ty masz lat?