@TheBoss: Kogo?

@Coloollite: Łooo, zmartwychwstała

@TheBoss: Eeee no... wiesz... masło.

@Coloollite: Dlaczego cię tak długo nie było? Myślałem że osoba która tak bardzo mnie nienawidzi, odeszła z jeja.

@TheBoss: Bo masło.

@Coloollite: Oczywiście, nie chodzi o to że cieszyłem sie z tego że cię nie ma. Mimo wszystko, jednak uważam cię za ciekawą osobę...

Nie.

@Coloollite: Czemu?

Bo nie. Już nie lubię.

@Coloollite: *mocno przytula* Nie puszczę cię dopóki znów nie polubisz.

Puszczaj.

@Coloollite: Nie.

Bo się wkurzę.

@Coloollite: Chcę, żebyś znowu lubiła przytulanie :c

Ić se.

@Coloollite: Ale...ale...

Won. 2 metry przestrzeni osobistej.

@Coloollite: Zmieniłem cię w czarnego liska :)

I czo? Myślisz, że przez to dam się przytulić?

@Coloollite: Chciałem popatrzeć jak transformujesz się :)

To nie jest jak w "Czarodziejce z Księżyca", wiesz o tym?

@Coloollite: Nie oglądałem jej.
P.S. Masz słodki avek :)

Chodzi o to, że jak one się transformowały, to przez chwilę były gołe.

@Coloollite: Twoje ciało było nagie, gdy się transformowałaś :)

Zbok.

@Coloollite: Jestem pełnokrwistym zboczeńcem :) Ale zamknąłem oczy, gdy tylko się zorientowałem, że w każdym miejscu jesteś naga.

Zboook.

@Coloollite: *przytula się do ogonka*

2 METRY.

@Coloollite: Twój ogonek jest aż tak długi?

Spi***alaj. Nie dotykaj mnie.

@Coloollite: :C

Ej stary ;__; jesteśmy w świątyni ;___; daj w spokoju wypić herbatę ;___;

Nie dostałem herbaty :(

Bo od razu zacząłeś jedyną kobietę w pobliżu ;__; a ja dalej jestem pralką ;__; umyć ci ciuchy? ;-;

Wracaj do bycia ghoulem!

Nie mogę ;-; zabrała mój odpralkowywacz ;-;

Ja nie potrzebuję czegoś takiego :P *macha palcem* Wróciłeś do normalności :)

W końcu mogę pić herbatę ;-; dzięki stary ;-;

Nie ma za co :P

Dobra to ja idę pić herbatę ;-; a ty zostaw ją w spokoju, bo zaraz wybuchnie ;-;

Cholerny TheBoss ją zniszczył.

Masz na myśli tego Spicera czy jak mu tam?Co on takiego zrobił? *wziął łyk herbaty*

Tak. Obrzydził jej przytulanie :(

Nie można obrzydzić przytulania.Ona po prostu cię nie zna wie nie wie czy nagle wstrzykniesz jej coś do żył i ją sprzedasz na ruskim targu :P a przestrzeń osobistą trza mieć np. ja bym cię nie przytulił tak bez powodu :P

Ona mnie już tuliła wcześniej.

No to nie wiem :P może świątynia i bogini ją odmieniła? :P

Inari to bóg, obszczymurze.

@Coloollite: Ja tu tylko pije herbatę ;___;

*zamienia spowrotem w pralkę*

@Coloollite: Ej ;-; przez ciebie nie mogę pić herbaty ;-;

@Coloollite: Siemka :)

Cześć :3 Herbaty?

Mam bimber, sake i czysty spirytus. Może być?

@Coloollite: Lej, długa droga, w czas zwątpienia zawsze pomorze...

Do wiadra czy do miski?

@Coloollite: Do butli, a jak? :D

*wlewa do 2l butelki* tyle starczy?

@Goral796: I co? Co mi zrobisz?

@Coloollite: W sumie to chyba nic ^^ Jedyne co mogę zrobić to spytać się co tam u Ciebie?

@Goral796: Wakacje się kończą, więc w porządku być nie może. A co tam u cb?

Prosz *podaje* domestosa do tego?

@Coloollite: Nie dziękuje.*Bierze łyk* wiesz dlaczego tu przyszedłem?

Nie.

@Coloollite: Wiesz ludzie mają tajemnice *wyciąga pistolet i kładzie na stole przed sobą* poznawanie niektórych tajemnic źle się kończy *Bierze łyk* to jak się nazywam?

*szybkim ruchem zabiera pistolet* do świątyni nie wnosimy broni, Andrzeju.

@Coloollite: Tak jak myślałem *Jednym ruchem wypija herbatę* twoja herbata jest naprawdę dobra *padł strzał, spod stołu prosto w klatkę piersiową* szkoda, to była naprawdę dobra herbata.Będę się zbierał.

Mnie nie da się zabić, jestem starożytną, boską istotą, która może cię w każdej chwili zamienić w pralkę i wysłać do Mariusza, Andrzeju.

@Coloollite: Wiktor calm to titz :v

Mariusz bardzo lubi pralki...

@Coloollite: Wiem ;-; nawet za bardzo

Na pewno się ucieszy.

@Coloollite: Jestem jego wspólnikiem ;-;

Nie martw się, nigdy nie pozna prawdy o tej pralce *zmienia go w pralkę* No, to teraz do Mariusza!

@Coloollite: Wiktor myślisz, że nie byłem przygotowany? :< *Używając odpralkowywacza zmienia się w człeka*

*zabiera odpralkowywacz i zmienia z powrotem w pralkę*

@Coloollite: ( ͡ ͡° ͡° ʖ ͡° ͡°) mój odpralkowywacz! *Rzuca się na nią w postaci pralki i "połyka" włączając pranie*

*telepotruje się z pralki i obwiązuje ją łańcuchami*

@Coloollite: Czekaj co łańcuchy mają dać? * skacze po pokoju* przecież jestem pralką.

A dodałeś mnie do listy?

Dobra, dodałeś. *Tuli*

@Coloollite: *bardzo mocno przytula* Teraz należysz do mnie :)

@Kinga123598: Pewnie. Chcesz może herbaty?

@Coloollite: Chętnie. Dzisiaj jeszcze nie piłam. A jaśminowa herbata brzmi ciekawie. Opowiesz mi coś o swoim gatunku? Jak to jest być lisem? Oczywiście jeśli chcesz o tym mówić.

@Kinga123598: *podaje kubek z herbatą* Kitsune to japońskie lisy o wielu ogonach będące posłańcami Inari, boga płodności i ryżu. Co 100 lat lis otrzymuje kolejny ogon, aż do 9. Gdy osiągnie liczbę 9 ogonów staje się lisem: białym, srebrnym, złotym lub czarnym. Kitsune potrafią przyjmować postać ludzką, ziać ogniem, opętywać ludzi, sprowadzając na nich upośledzenie lub śmierć, ale też czasami dar jasnowidzenia lub przestrogę. Potrafią też tworzyć małe płomyczki, zwane kitsune-bi, pocierając łapami o ogony. Lisy mające 1000 lat posiadzają wszechwiedzę i widzą każde miejsce na ziemi.

@Coloollite: Interesujące...*napiła się herbaty* Podoba ci się takie życie? A może wolisz być człowiekiem?
(*są jeszcze niebieskie)

Dziękujem. Masz tu misiaka *tuli*.

@Coloollite: *zanosi na swój profil* :)

Nie chcę teraz. Potem może przyjde.

@Coloollite: Ale ja cię tam już zaniosłem ;-;

*wraca*

@Coloollite: *głaszcze ogonki*

Możesz se głaskać, bylebyś nie ciągnął.

@Coloollite: *leciutko ciągnie*

NIE CIĄGAJ.

@Coloollite: Jesteś słodka, gdy się gniewasz :P

Co nie znaczy, że masz mnie ciągać za ogony.

@Coloollite: Wybacz :(

Już podaję, Serku. *Podaje tacę z kubkami, cukiernicą i biszkoptami*. Co cię tu sprowadza?

@Coloollite: Chcę zaliczkę.

Od czego zaliczkę?

@Coloollite: Od tego o czym rozmawialiśmy na moim profilu :)

Aha. A co chcesz?

@Coloollite: Zaproponuj coś :)

Hm... mam tę oto tackę z czystego diamentu, domowej roboty sernik i magiczny artefakt, który pozwala uśmiercać ludzi siłą woli... i przytulić zawszę mogę.

@Coloollite: Super! Poproszę sernik :)

*Wręcza sernik zapakowany w pudełko*. Proszę.

@Coloollite: Czy ty mnie wypraszasz ze swojego profilu?

Ja tylko podałam ci sernik...

@Coloollite: Tak dziwnie to zabrzmiało, ale skoro tak mówisz :)
Co porabiasz?

Pijem herbatem. A ty?

@Coloollite: Leżę na łóżku i rozmyślam o tym czy zrobić sobie herbatę :)

@TheBoss: Dziękujem. *Tuli mocno*

@Coloollite: Nie ma za co :D. *Tuli mocno*

@TheBoss: *tuli mocniej*

@Coloollite: *Odwzajemnia przytulasa* Ładna jesteś ;)

@TheBoss: *dusi* Nie tylko ładna, ryja sklepać też potrafię.

@Coloollite: *Mówi głosem duszonego* Ja chciałem tylko powiedzieć ci komplement...

@Coloollite: *mocno tuli*

@TheBoss: Aha, no to spoko. *Puszcza*

@Coloollite: *Traci przytomność w chwili puszczenia*

@TheBoss: *Kuca przy nim i trąca go w ramię* Co ci?

@Coloollite: *Nadal nieprzytomny*

@TheBoss: Dobraaa... *Biegnie po worek z lodem, otwiera go i wysypuje na niego zawartość*

@Coloollite: *Dalej nieprzytomny, ale teraz też cały zimny*

@TheBoss: *10 minut nieprzytomności, zaczyna umierać*

@TheBoss: *Znowu przy nim kuca i wali pięścią w nos* WSTAWAJ, SKU*WESYNU!

@Coloollite: Dobra, inaczej to zrobimy... *Bierze babeczkę, którą kiedyś zjadły Jack-boty i wpycha mu ją do ust*

@Coloollite: *Wstaje* Ja żyję...
*Zziębnięty, z zakrwawionym nosem, zmutowany w luj*
Co się stało?

@TheBoss: Zemdlałeś... I masz ogon.

@Coloollite: Dlaczego zemdlałem?
Dlaczego jest mi strasznie zimno?
Dlaczego mam ogon?

@TheBoss: Haha... to bardzo... haha... zabawna historia... ha ha... ha...

@Coloollite: Ty mnie uratowałaś?

@TheBoss: No... tak jakby... bo wiesz... to zabawna historia bardzo jest...

@Coloollite: *Wstaje, przytula ją, a po chwili całuje* To za uratowanie mnie ;)

@TheBoss: Um... no... nie ma za co... tiaa *Rumieni się*

@Coloollite: Jest za co, przecież uratowałaś mi życie

@TheBoss: Mhm, "uratowałam". *Podaje babeczkę i kocyk*

@Coloollite: *Mówi drżącym głosem* Bardzo mi zimno, ogrzej mnie

@TheBoss: *Tuli*

No co ty! Ja często mam takie dziwne myśli. *Podaje tacę z kubkami dzbankiem i cukiernicą* Ile słodzisz?

@Coloollite: Dwie. Potrafiłbym odwrócić się do dzieciaka, przyłożył bym mu lufę pomiędzy oczy i pociągnął spust.

*słodzi tobie 2 i sobie 10, podaje ci kubek* Ja jak byłam nad jeziorem i zobaczyłam rocznego dzieciaka na pomoście to chciałam, żeby skoczył.

@Coloollite: A ja jak coś słyszę w nocy to biorę odruchowo śrubokręt. *pije*
PS: Masz już ponad 300 strzał pomiędzy oczy.

Śrubokręt? Phi, ja z łóżka bez kosy nie wstaję. Rzeczywiście! Szybko te strzałki lecą.

@Coloollite: Wpakuj je komuś między oczy, taka okazja nie może się zmarnować. Chyba dużo wszędzie piszesz, albo masz dużo strzałek pod profilem (od moich 3 kont po raz pierwszy mam 100 strzał).

Dużo obrazków w komentarzach wstawiaj, dużo wtedy dają.

"Istnieje kilka koncepcji wyglądu oraz sposobu działania tego upiora, ale najczęściej jest przedstawiany jako jedna z trójki łasic o ostrych pazurach, zdolna zadawać rany cięte z prędkością wiatru lub dosiadająca wirów powietrznych.

W prefekturze Gifu mówi się, że pierwsza łasica przewraca ofiarę, druga tnie ciało ofiary, a trzecia stosuje leki przeciwbólowe oraz hamuje krwawienie, więc czasem ofiara dopiero po pewnym czasie zauważa, iż została zraniona." Tak więc, bądź ostrożna.

@Coloollite: Jak mam na takie COŚ uważać? ;-; Jak ja biegam ledwo co.. >.<

Z tego co wiem nie da się przed nimi obronić.

@Coloollite: Ach, te uczucie przegranej na starcie.. T^T

Oj tam, trochę krwi ci spuszczą, nie umrzysz.

@Coloollite: Och, zostanę Honorowym Dawcą Krwi...? ;-;

Hejo ^^

@Coloollite: Mogę herbaty?

Prosz. *podaje kubek i cukiernicę*. Ładny awatar, co sądzisz o moim?

@Coloollite: Każdy awatar z dziewczyną jest ładny :)

Aha. Jabłka też są ładne.

@Coloollite: Ale jabłko nie jest takie cieplutkie jak dziewczyna :)

Ale jabłko można zjeść.

@PurpleGirl: Kvetha Fricäi, Mellon. Co cię tu sprowadza?

@Coloollite: ładny elficki. Wędruję po profilach

@PurpleGirl: Aha. Herbaty?

@Coloollite: poproszę

@PurpleGirl: *podaję filiżankę i cukiernicę* Co tam u ciebie? Jak lecą wakacje?

@Coloollite: nieciekawie... Nie słodzę herbaty... *oddaje cukiernicę i zaczyna pić herbatę*

@PurpleGirl: To tak jak u mnie... *bierze cukiernicę* Nie słodzisz? Cóż, co kto woli *słodzi 10 łyżeczek*

@Coloollite: emmm.... Chcesz tosta? *wyciąga z kieszeni tosty*

@PurpleGirl: Tak, poproszę. *bierze tosta*

@Coloollite: *dopija herbatę*

@PurpleGirl: A może chcesz jeszcze ciastek? *podaje tacę*

@Coloollite: mmmm.... Nie mam zaufania do ciastek....

@PurpleGirl: A to czemu?

@Coloollite: wędrowałam po wielu profilach...