Do plastikowych worków włożono niecałe 30 kilo marihuany. Jak oceniają policjanci, taką ilość narkotyku można sprzedać za ok. 54 tysiące dolarów. Najprawdopodobniej ogromna ilość marihuany wypadła lub została wyrzucona z przejeżdżającego samochodu. Jak powiedział śledczy Larry Coggins, nie była to największa ilość marihuany, jaką pozostawiono w okolicach autostrady...
Komentarze
Odśwież18 listopada 2010, 17:18
mi by starczylo na góra 1-6miesięcy
Odpisz
17 września 2010, 20:01
hahaha co jak co ale zgadzam się z DeminLord''em
Odpisz
17 września 2010, 15:55
Sory, ale nie zapisałem wszystkiego bo w opisie się nie zmieściło.
Odpisz
16 września 2010, 19:33
wowow
Odpisz
16 września 2010, 18:20
Moro jak masz to w opisie to uwierz mi , nie musisz pisać tego po raz 2 w komentarzach.
Odpisz
16 września 2010, 17:16
Ekipa sprzątające jedną z autostrad na Florydzie znalazła dwa worki na śmieci wypchane... świeżo zebraną marihuaną!
Do plastikowych worków włożono niecałe 30 kilo marihuany. Jak oceniają policjanci, taką ilość narkotyku można sprzedać za ok. 54 tysiące dolarów.
Najprawdopodobniej ogromna ilość marihuany wypadła lub została wyrzucona z przejeżdżającego samochodu.
Jak powiedział śledczy Larry Coggins, nie była to największa ilość marihuany, jaką pozostawiono w okolicach autostrady...
Odpisz