Hidan

Ja shippuudena nie lubie, wolę czytać mange :D

A propos oglądnięcia wszystkich odcinków naraz, to Shippuuden zacząłem jak było już 80 odcinków każdy po 30-40 min.Nadrabiałem 20 dziennie

noo :D wszystkie odcinki obejrzałem w 1 dzień, byłem odizolowany od jedzenia, toalety, świeżego powietrza i własnych potrzeb tylko siedziałem i oglądałem jak Raito mordował :D N mnie tylko wkurzał... Taka biedronkowa wersja L...

Taaa rzondzi, ale film słabiutki okropnie. :/

Ryje beret ;D Co prawda tylko 37 odcinków ale świetny klimat, jak dla mnie najlepsze anime ( i jedyne, przy którego oglądaniu się nie nudziłem ) .

ps. czytaliście najnowszy chapter? :D

Hidan jest ***isty
rikumaster Desu Noto jest wy***ne w kosmos :D

W***ia mnie to, że manga po polsku drukowana jest chyba przy tym jak Naruto wrócił z podróży z Ero-seninem

Coś tam, ale słabo kojarzę

Tak na marginesie, skoro lubisz Anime, to słyszałeś o Death Note'cie?

Jakieś 3-5h na oko.

Ta w Wieliczce :P.Na piechotę przyjdę

A ty gdzieś niedaleko tego wału, co go wisła rozpierdzieliła?

O!Poznań, fajne miasto.Nigdy nie byłem, ale na pewno jest fajne.

Ja też!Idziesz skoczyć z mostu?Szybko, bo Wisła opada

...on zresztą też

Mam w profilu ;p

Nie ważne.Możesz być też ty

Kto gdzie mieszka? Ten kociarz czy ja?

O fak! Zawsze mi się myli hidan z kakuzu. Tam ma być kakuzu jakby co. :/

Gdzie mieszkasz?

<Hidan i tak lepszy>

nudy :D

Nie ważne :)

no ... może być i tak, ale i tak nie wiem o co chodzi :)

Możesz wejść do tematu, ale musisz powiedzieć (napisać), że Hidan jest jednak lepszy :p

widzę, że odstaje od tematu ^ . ^'

Był by częściowy przydatny :p.Ale właśnie tak Pain oraz Madara kompletowali pary, by się uzupełniali

Tak do zszywania tej cioty, bo gdyby nie Hidan, to by mu się ta nieśmiertelność na nic nie przydała.

Tak on był niezły ^^

To ta maszynka do zszywania Hidana???

Najlepszy Kakuzu i tak.