Kilka słów o sobie:
Brokat interpretujemy jako coś błyszczącego. Mi natomiast kojarzy się ze słońcem, słońce z jasnością jasność z dniem. Podczas tego dnia napotykają nas różne rzeczy, różni ludzie, sytuacje, które powodują uczucie paranoi. W nocy we własnym pokoju nawet nie czuje się czasem ulgi. Ciemność, gdy światło gaśnie. Niezmierzona ciemność zewsząd ociekająca na wszystko wokół. Lecz gdy przebrniemy przez pole strachu i dojdziemy do okna, wyjrzymy przez nie, ujrzymy wówczas gwiazdy (przy bez chmurnym niebie), gwiazdy które niby przypominają drobiny brokatu...
Komentarze
Odśwież