Witaj!
Pewnie trafiłeś tu z nudów. Jeśli jednak chcesz o coś zapytać, to wal śmiało.
Jestem zwyczajną Jejowiczką, przeglądająca codziennie poczekalnie
__________________________________________________
Mam Xboxa
Hoduję (jeśli to w ogóle można tak nazwać ;-;) storczyki
Chętnie popiszę
Czasem odpowiadam na bardzo stare komentarze ;-;
Pisze książke, ale pewnie i tak gòwno wyjdzie ;_____;
Mam zamiar zapisać się na szermierke, ale za ch*ja nie wiem gdzie ;-;
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Lubię:

Creepypasty (ulubiona postać to Hoodie)

Rysunki furry (tylko rysunki)

Książki (ulubione serię to 'His Dark Materials' i 'Warrior Cats')

Gry (gram w co popadnie)

Filmy (ulu. Star Wars [nie oglądałam VII :/])

Czarny (jak moja dusza :3)

Krew (coś ze mną nie tak?)

Sushi (zasługuje na miejsce honorowe)

Pomelo (pomarańcza, czy melon to, oto jest pytanie)

Zwierzęta (miałam kiedyś dwa chomiki [jeden po drugim]. Teraz mam w ch*j ryb, pięć glonojadów i dwa żółwie. Po przeprowadzce mam zamiar adoptować psa) ulubione dzikie zwierze to okapi
__________________________________________________


Nie lubię:

Hejterów (tych co hejtują wszystko i wszystkich)

Biebera (chyba oczywiste)

1 Direction (też oczywiste)

Ubieranek (po prostu nie)

Ludzi którzy fapią do cycatych zwierząt (niby też furry, ale takie bardzo zje**ne)

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Data rejestracji: 11 kwietnia 2016, mimo że przeglądam jeja.pl już o wiele dłużej. Mój ulubiony dział to obrazki.
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Jeśli zastanawiasz się, skąd wziął się mój nick, przeczytaj tą historię:
Gdy jeszcze mieszkałam w Irlandii, poszłam z rodziną do chińskiej restauracji. Można było tam zamówić także lody. Lody były w dziwnych pojemnikach. Ten który zamówiłam wyglądał jak owalny niebieski kogut z dużymi zielonymi oczami i nazywał sie quaku.
Parę lat później, gdy już mieszkałam w Niemczech moja kuzynka zaprosiła mnie do jakiejś gry. Do tej gry potrzebowałam nicka. Rozejrzałam się po pokoju i zobaczyłam mojego kogucika (bez skojarzeń, chodzi o quaku).
Po pięciu minutach myślenia zamieniłam 'u' na 'ah' i tak już zostało. Koniec.

To tyle, miłego dnia!