Profil użytkowniczki Szmaajl

Avatar Szmaajl
Login:
Szmaajl
Imię:
Oll .
Numer GG:
34597587
Strona www:
Miejsce zamieszkania:
tajneprzezpoufne .
Kilka słów o sobie:
.. : D . !
Odznaki:
Odznaka konto bez ograniczeńPoziom odznaki

Konto bez ograniczeń

Odznaka przyznawana za zweryfikowany adres email, za możliwość dodawania materiałów oraz za możliwość pisania komentarzy bez ograniczeń.

Odznaka Miłośniczka dowcipówPoziom odznaki

Miłośniczka dowcipów

Odznaka dla osób, które otrzymują dowcipy na e-mail.

informacje o odznakach
Komentarze
użytkownika poparto:
10
razy
Farmerama
4

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Reecon

9 sierpnia 2011, 03:19

Ja jednak zostanę przy swoim, ale koniec tematu, i kropka na końcu! Nie lubię rozpatrywać w nieskończoność takich rzeczy ;_;
Co do osób, to nie znam wiele: rzadko tu wchodzę, a jak już, to żeby (uwaga, przełom!) się pośmiać, w 90% zalogowań się... x)
Wiesz, że zostawiać kogoś z niewyjaśnioną tajemnicą to zło? Prawdziwe zło :< nie mogę przez to spać, bo zastanawiam się, o co chodziło :C buu...
A w Niebo nie wierzę ;] no, w Piekło tym bardziej.
A u mnie znowu pada! Grr! Cartuś, zamień się! buuuuuuu... Ale na wyprawę udało mi się pójść, ha! Wtedy była milutka pogoda :>

Avatar Reecon

6 sierpnia 2011, 17:58

:1 Tak to do niczego nie dojdziemy... Ale naprawdę nie powinno się mnie za nic przepraszać... A wiesz, tu nie chodzi głównie o osoby, które kiedyś były, a których już nie ma, bo przecież jest teraz sporo innych, ciekawych osób :-D ale i tak we wszystkim siedzi jakiś haczyk, mniejsza o to. (poza tematem, zaciekawiłaś mnie! Jakie głupstwo? Chcę wiedzieć :< ) I zazdroszczę pogody, u mnie ciągle padało :C ... Ale teraz jest szłończe. =D

Avatar Reecon

5 sierpnia 2011, 12:02

Mimo, że Twój komentarz wywołał spory uśmiech, to wierci mnie, iż wolisz mnie przepraszać, niż przyjąć moje przeprosiny. Przecież naprawdę, parę miesięcy temu pamiętam jak mówiłem różne rzeczy, które się wzajemnie ze sobą wykluczały, a ja nie zdawałem sobie z tego nawet z tego sprawy... Ale, nieważne! Mnie nie trzeba przepraszać, cieszę się, że znów tu jesteś :D. I nawet jeśli kłamałaś, hm, były to jakieś pierdółki, które jakoś negatywnie na rozwój wydarzeń nie wpadły... I wcale niczego nie zepsułaś, choć byłoby miło, gdybyś powiedziała że idziesz sobie i wrócisz za parę miesięcy :]. Poza tym, jak dawniej to już raczej nie będzie, każdy z nas się pozmieniał w jakimś tam procencie, lecz nie znaczy to, że będzie jakoś tam szczególnie źle... Oprócz tych kilkugodzinnych rozmów, tego może trochę brakować... Ale co tam...
No i ważne jest też to, że się z Natalią dogadujecie, kiedyś wyobrażałem sobie conajmniej 'ścianę' ognia między wami :>
Yhm... Kijowata pogoda w te wakacje, co prawda? :c

Avatar Reecon

3 sierpnia 2011, 03:00

Cartuś! :3 Coś ja czuję, że to nie będzie łatwe, ugh...
Okej; zrobię to, co chciałem zrobić lon' tajm ago;
Wiesz, przepraszam Cię... Tak, przepraszam, za stare czasy; za to, że byłaś taka dobra dla mnie, a ja zachowywałem się jak ostatni zj[]b wobec Ciebie, naprawdę, gdy teraz o tym myślę, byłaś dla mnie prawie jak siostra; zawsze miła, po mojej stronie, podawałaś rękę w gorszych czasach. Byłem wtedy obojętny na to, nie wiedziałem jakie szczęście spotkało mnie, gdy poznałem Ciebie. Ale prze***łem to, jak wiele innych rzeczy. Przepraszam jeszcze raz, za to, jaki byłem i za wszystkie potencjalne smutki, które wywołałem w Twoim życiu. Wiem, że przeprosiny nie wystarczą na to, już za dużo razy Cię przepraszałem. Niestety, nie wiem co więcej mogę zrobić, wciąż jestem głupi, to się we mnie nie zmieniło... Jeżeli mogę jakoś odpokutować, nie krępuj się z tym, proszę;
Dobra, myślę, że to wszystko. Ostatni raz przepraszam... Nie wiem co mógłbym więcej wymyślić. ugh... na marginesie, tęskniłem. `Powiedział z niewielkim wyrazem goryczy na twarzy, "Tav" się zwał...`

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Szukaj osoby