Dobra, zmotywowałem się to trzeba coś napisać.
Zacznę od najłatwiejszego zanim mi się odechce:
Chodzę do liceum, w małym miasteczku koło Lublina. Lubię historię, granie w siatkówkę, czytanie książek, granie w gry komputerowe i internetowe gównoburze.
Co do gier to zacznę od najważniejszego, a najważniejsze są hirołsy.
Jestem ortodoksyjnym fanem Heroes of Might and Magic III i nie uznaję żadnej innej części serii poza tą (żeby nie było to grałem u kolegi zarówno w czwórkę jak i w piątkę i to ekstremalne doświadczenie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jedyna słuszna część to trójeczka). O tej grze więcej pisać nie będę gdyż jakbym zaczął to do jutra bym nie skonczył.
Inne tytuły które bardzo lubię to: TES V Skyrim, Assassin's Creed IV Black Flag, Civilization V, Fallout: New Vegas, Mount and Blade, Half-Life 2, Need for speed: Most Wanted oraz 2 gry o których muszę więcej napisać:
Far Cry- jedynka, czyli ta o której nikt nie pamięta, a moim skromnym zdaniem była wybitna. Mutanty (tzw. trigeny) to mój koszmar z dziecinstwa, a piękne krajobrazy skontrastowane z okropnymi mutantami, muzyka, zróżnicowane poziomy począwszy od rajskich plaż, poprzez bazy najemników, budynki w których roi się od mutantów, dżungla w której jest jeszcze więcej trigenów skaczących po drzewach na wnętrzu wulkanu skoczywszy, to wszystko budowało klimat od którego nadal mam ciarki na plecach, nie ważne jak głupio to brzmi.
Diablo 2- jedna z czterech gier mego dziecinstwa (Diablo 2, NFS MW, Far Cry i HOMM III). Przeszedłem tą grę jakieś 15 razy na wszystkich poziomach trudności, wszystkimi możliwymi postaciami (oczywiście miałem dodatek Lord of Destruction). Zawsze poświęcałem jakieś 15 minut na wybór klasy bo nie mogłem się zdecydować. Ta gra to majstersztyk i niedościgniony wzór dla hack'n slash'y. Klimat, muzyka, setki przedmiotów, zestawów, skill (każda klasa miała 30 umiejętności bardzo różniących się od siebie przez co można było grać jedną klasą kilka razy i zawsze było inaczej), potworów, wszystko to podane w bardzo przystępny sposób gdyż gra miała prosty interfejs i łatwo było się tego nauczyć, po prostu mjut i oszeszki.
Jak już pisałem lubię czytać książki. Jestem typem człowieka który czyta wszystko co mu wpadnie pod rękę począwszy od metki na koszulce, a skoczywszy na instrukcji obsługi wajchy dwubieżnej, stąd też nie mam ulubionych książek i wymienię tylko te które mi się spodobały bądź zapadły w pamięć: Władca Pierścieni (a także Silmarilion, Niedokonczone Opowieści i Hobbit), opowiadania i powieści o wiedźminie Geralcie, Milczenie Owiec, książki o Sherlocku Holmesie, Metro 2033-34 (piątki nie czytałem ponieważ seria te jest wybitnie nudna przez co zapadła mi w pamięć. Ogólnie świat tam wykreowany jest świetny ale Głuchowski ma ogromny problem z bohaterami którzy są niedorobieni, a także z wydarzeniami które są bardzo ciekawe lecz sposób w jaki do nich dochodzi jest okropny (w sensie, że mamy 3 dni łażenia i ględzenia o niczym i nagle coś ciekawego). Może kiedyś pierdzielnę jakąś pseudo-recenzję tych książek).
Moim hobby jest robienie origami modułowego, chociaż ostatnio ze względu na moje lenistwo zaniedbałem tą pasję. Może kiedyś napisze coś o tym więcej (o ile komukolwiek zechce się to czytać), a może nawet wrzucę zdjęcia moich dzieł.
To by było na tyle, dziękuję jeżeli to przeczytałeś/łaś może kiedyś coś dopisze ale jak znam siebie, nie nastąpi to zbyt szybko.
Komentarze
Odśwież25 października 2017, 19:31
Hmm ja też mieszkam w Lubelskim
Odpisz
25 października 2017, 19:37
A coś dokładniej? Ja niedaleko Lubartowa (takie miasteczko koło Lublina)
Odpisz
25 października 2017, 19:44
@kjebob: taki wypi**dek obok Puław
Odpisz