Imię nadane przez znajome z uczelni ;) z założenia smosmos jest gigantyczną istotą wędrującą przez Wszechświat. Jego rogi wytwarzają potężne pole grawitacyjne, które "chwyta" planety i małe gwiazdy. Światy na jego rogach mogą posiadać życie, aczkolwiek rzadko kiedy bestia jest tego świadoma. Może to i lepiej dla mieszkańców planet zagnieżdżonych w rogach smoka- bowiem każda komórka w jego mózgu jest świadoma i do szczętu szalona.
Komentarze
Odśwież14 września 2015, 16:40
Ej. Słuchaj. Mogę ci podać kilka zasadniczych powodów, dla których istnienie takiej istoty jest niemożliwe? :v
Odpisz
14 września 2015, 18:27
@darcus: dajesz. Nie żebym się jakoś specjalnie przejmowała że takie cuś nie ma prawa istnieć poza wyobraźnią :D
Odpisz
14 września 2015, 18:57
@smoczka: 1. Grawitacja. Istota, która jest niemal nieporównywalnie większa od planet nie mogłaby, nawet przy minimalnej gęstości, zachować takiego kształtu. Szybko jej własna grawitacja doprowadziłaby do wytworzenia kształtu odpowiadającego równowadze hydrostatycznej (prawie kulistego), a w konsekwencji także, prawdopodobnie, do zmiany w gwiazdę. Poza tym całkowicie niemożliwe jest, by jedynie rogi wytwarzały pole grawitacyjne, oczywiście zakładając, że miałyby intuicyjną gęstość. Zwiększenie zaś gęstości rogów a zmniejszenie reszty ciała doprowadziłoby jedynie do przyspieszenia efektu, o którym mówiłem wcześniej. Do tego planety pochwycone w takie pole grawitacyjne prawdopodobnie nigdy nie osiągnęłyby stabilnej orbity i zostałyby rychło zmiażdżone.
2. Filogeneza. Taka istota musiałaby gdzieś, jakoś powstać. Niemożliwe jest, by wyewoluowała na planecie, a tym bardziej w Kosmosie, więc musiałaby być sztuczna, stworzona na przykład przez bardzo zaawansowany, obcy gatunek. Pozostaje jednak kilka problemów - Po pierwsze, nieznany jest sposób, w jaki zapobiegnięto by efektowi, o którym wspomniałem w punkcie pierwszym. Po drugie, taki twór, pomijając całkowicie aspekt grawitacji, byłby zbyt masywny, by dało się swobodnie kierować jego ruchem. Po trzecie, jeżeli byłby organiczny, musiałby pochłaniać ogromne ilości energii, by jego organizm mógł działać prawidłowo. Po czwarte, nie dość, że jego istnienie byłoby całkowicie bezcelowe, to jeszcze znikoma jest szansa, by ktokolwiek stworzył go właśnie na kształt smoka. Skrzydła, kończyny, ogon, czy nawet mięśnie w Kosmosie nie mają żadnego celu.
To by chyba było na tyle. Niemniej jednak, podziwiam twój kunszt i mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako ataku.
Odpisz
14 września 2015, 19:28
@darcus: oczywiście że nie odbieram tego jako ataku ;p aczkolwiek człowiek wciąż strasznie mało wie. Nie zbadaliśmy nawet 1% Wszechświata. Możemy tylko zgadywać, jak zbudowana jest nasza planeta, bo nie zbadaliśmy jej całej. Nie znamy nawet samych siebie- nie rozumiemy do końca jak działa ludzki mózg. Ba, nie potrafimy sobie nawet wyobrazić jak świat postrzega taka rawka błazen, widząca 16 podstawowych barw!
Większość naszej wiedzy o Kosmosie to teoria oparta na tym, co już wiemy, co zaobserwowaliśmy własnymi oczami, bądź zapisali nasi przodkowie. Nie wiemy co może być poza naszym Wszechświatem, nie wiemy na pewno jak powstał (Wielki Wybuch to teoria, jakkolwiek prawdopodobna, to wciąz tylko teoria. I nie, nie jestem za 7-dniowym stworzeniem xD)
Tak więc ja lubię myśleć, że wszystko, co tylko sobie wyobrażę, może istnieć gdzieś we Wszechświecie- jeśli nie w tym, to w innym, jeśli istnieje.
I to by było na tyle z moich wypocin :D
Odpisz
14 września 2015, 19:39
@smoczka: Stop - Teoria nie przestaje być teorią, kiedy się ją udowodni. Tak było z Wielkim Wybuchem. Poza tym, mimo iż zbadaliśmy ledwie małą cząstkę Wszechświata, to znamy pewne jego stałe elementy. Prawa fizyki. Więc owszem, jeżeli uznać teorię nieskończonego Wieloświata za prawdziwą, to taki "Smosmos" gdzieś tam istnieje - Ale na pewno nie w tym Wszechświecie.
Odpisz
15 września 2015, 01:06
@darcus: z tym się mogę, a nawet muszę zgodzić :D
Odpisz
15 września 2015, 17:09
@smoczka: No to się cieszę :v
Odpisz
13 września 2015, 19:36
Mogę cię zabić, żeby zagarnąć twój talent dla siebie?
Odpisz
14 września 2015, 13:16
Nope. Ale możesz się pocieszyć faktem, że ja nigdy nie będę tak za**bista jak za**bisty ser :D
Odpisz
14 września 2015, 13:37
@smoczka: Za**biście rysujesz.
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2015, 16:06
nie rysuj tak ładnie ;c;
tak btw. długo rysujesz te łuski? ;p
Odpisz
26 sierpnia 2015, 16:17
@Kubox123456: zależy, zazwyczaj parę godzin z długimi przerwami-robiąc coś ciągiem za łatwo można spieprzyć :D
Odpisz