Dzień Dziecka i zabawa z nagrodami!

Dziękujemy wszystkim za udział w zabawie i za duże pokłady kreatywności. Było nam bardzo trudno wybrać zwycięzców, ale po burzliwych dyskusjach postanowiliśmy nagrodzić 10 osób: AruGaba, Januszcebula6998, Kaspar, krystian23, Marowak12, MlodyKamil96, SzyMONECKI009, Ukryty_W_Cieniu, wojtun, xXkuba22Xx. Gratulujemy!

Dziś dzień dziecka świętujemy,
Bo się bawić dobrze chcemy.
I na jeja dodajemy
Wszystkie nasze śmieszne memy.

Dobry humor aż w nas wre,
Kiedy przeglądany je.
Każdy Jejak dobrze wie,
Że nie skończą nidgy się.

Dziś nie ważne ile lat
Ma nasz Jejakowy brat,
Bo w tym miejscu kolorowym
Każdy jest dziś wiecznie młody.

Macie coś w rodzaju rapu do motywacji, idc czy wam się spodoba, ale i tak macie.

Wiecznie młody, biegaj niezależnie od pogody

Wiecznie młody, nie pij energetyków, napij się lepiej wody

Wiecznie młody, nie jedź windą, lepiej idź na schody

Wiecznie młody, nie przesadzaj z alkoholem, bo będziesz z życia miał dużo trzody

Wiecznie młody, nie siedź tyle przed komputerem, łamiąc kody

Wiecznie młody, najgorsze z tym jest wieczne golenie brody

Wiecznie młody, lepiej siedź w domu, masz ku temu powody

Wiecznie młody, lepszy rower, niż samochody

Wiecznie młody, jak nie musisz, to nie idź na lody

Wiecznie młody, biegnij dalej, nawet jak życie rzuca ci pod nogi kłody

Dziękujemy wszystkim za wierszyki, opowiadania i życzenia. Zabieramy się za ocenę i zapewne jeszcze dziś przedstawimy wyniki. Z nagrodzonymi osobami skontaktujemy się poprzez powiadomienie na jeja, które dojdzie też na email.

Memy kiedyś w Google przeglądałem
a tu nagle na jeja wpadłem
Inni się starzeją ,ale tylko z wyglądu
ja wiecznie młody nawat na twarzy
Rok minął a ja tu dalej jestem

,,Wiecznie młoda"

Wiecznie młoda jestem ja
Przez te wiele, wiele lat
Każdego dnia się zmieniam
Lecz uczucia mam te same
Każdego dnia różnie się miewam
Lecz czas zagoi każdą ranę

Dzieckiem jest każdy z nas
Jednak wielu o tym nie pamięta
Chociaż nie chodzimy już do szkolnych klas
Chociaż nie gramy już w berka
Każdy wewnątrz dzieckiem jest

Bo wygląd to tylko przykrywka
Jak naprawdę wewnątrz młodym się jest

Patrzę na nią, gdy znowu odpowiada przy tablicy. Jej kruczoczarne włosy spływają na ramiona, a w oczach czai się przeogromny strach. Widzę po niej, że nie wie kiedy wybuchła II wojna światowa i nie wiem dlaczego, ale postanawiam jej pomóc. Gdy nauczycielka się odwróciła w stronę tablicy, ja po cichu oraz na migi podpowiadam jej datę tego wydarzenia.
– Pierwszy września 1939 roku – odpowiada na jednym wdechu, a historyczka kiwa głową i karze, żeby wróciła do ławki. Gdy mija mnie posyła mi uroczy uśmiech i mogę przysiądz, że chyba się zakochałem.
***
Siedzę na ławce i przeglądam memy, czekając aż zadzwoni dzwonek na lekcje. Śmieje się pod nosem, gdy widzę śmieszny obrazek z kotem Bożydara, a inni spoglądają na mnie jak na dziwaka. Powiedzmy sobie szczerze, kto by się nie zaśmiał widząc śmiesznego kota?
W między czasie słysze jak moja sympatia znowu gada z koleżanką o nowym koledze w jej klasie.
– On jest taki słodki, a najbardziej jak ćwiczy, to wtedy wygląda jak młody Bóg! – mówi rozanielonym głosem dziewczyna.
– A może ty się zakochałaś?
– No może troszeczkę, a myślisz, że on też coś do mnie czuje? – spytała, a ja usłyszałem tylko dźwięk łamiącego się serca. Mojego zakochanego serca.
***
Przystanąłem koło restauracji, tylko po to, by uchronić się przed niemiłosiernym deszczem, który pada już od rana. Spojrzałem przez wielkie okno do wnętrza i zauważyłem ją w towarzystwie jej narzeczonego. Jak mi wiadomo zaręczyła się z tym fagasem, z którym była w liceum. Przyglądam się jej i dostrzegam w najpiękniejszych oczach łzy. Jak podejrzewam kłócą się, bo on wymachuje rękami i chyba krzyczy. Po chwili moja sympatia zdejmuje z dłoni pierścionek i rzuca w stronę narzeczonego, a następnie wybiega zalana łzami.
***
Siedzę na starej ławce w równie starym parku i rozmyślam o mojej sympatii. Zobaczyłem ją trzy dni temu w sklepie i mogę stwierdzić, że niewiele się zmieniła, może oprócz paru szczegółów. Kruczoczarne włosy stały się siwe, cerę pokryły zmarszczki, a niebieskie oczy straciły swój dawny blask. Nagle podnoszę wzrok i widzę ją. Nie wiem kiedy tu się pojawia i czy mnie pamięta.
– Mogę się dosiąść? – pyta anielskim głosem, a ja tylko kiwam głową.
– Pamiętasz mnie?
– Jakbym mogła zapomnieć o chłopaku, który podpowiedział mi date II wojny światowej, gdy ta stara jędza mnie spytała – odpowiedziała ze śmiechem, a moje policzki przybrały kolor różu i znów poczułem się jak dwunastolatek.
– Czemu zerwałaś z nim zaręczyny, przecież wydawaliście się idealną parą?
– Zdradził mnie kilka razy i na dodatek z moją przyjaciółka, ale po co rozpamiętywać stare rzeczy – a ja tylko kiwnąłem głową.
– To jak tam u ciebie?
– Dobrze, a mam jedno pytanie – wzięła głęboki oddech i przymknęła oczy – Czy uważasz, że jestem stara? – spytała łamiącym się głosem.
– Dla mnie będziesz zawsze młoda i nie pozwól sobie wmówić, że jest inaczej. – Przytuliłem ją mocno oraz usłyszałem dwa słowa, o których marzyłem od kiedy podpowiedziałem jej na historii.
– Kocham cię, mój młody Bogu.

Twój stary pijany jest wiecznie młody
Udziału w tym wszystkim macie tu dowody

Na górze róże,
Na dole płody,
Chcę podkładeczkę lub kubeczek,
Bo będę wiecznie młody.

Dzięki jeja codziennie się śmieje
Zawsze coś ciekawego się tam dzieje

Są tam gry, memy i dowcipy
Też filmiki gdzie robią flipy

Dzięki memą wiele się dowiedziałem
O maseczce pamiętałem

Pije soczki dla ochłody
Ponieważ jestem wiecznie młody

Życze Jejowego dnia dziecka

Na górze róże,
Na dole dużo łodzi,
Chcemy kubek,
Bo jesteśmy wiecznie młodzi.

Pędzi wiecznie i bez przerwy,
Tenże demon zwie się wiekiem;
Świętujmy więc, nie bez werwy
Dzień tych co wciąż młodym człekiem!

Ale czemuż nam świętować?
Co jest dobre w młodym wieku?
Otóż choćby lamentować,
Na wiek stary nie ma leku!

Młodość to jest kreatywnosć,
Świat jak z książki, radość wielka
Trzeźwy umysł i wyrywność,
Wyobraźnia, nie tabelka.

Jednak młodość to nie miary,
Kto myśli bez w mózgu brody,
Chociaż on jest wiekiem stary,
Duszą on jest - wiecznie młody!

Spojrzał na siebie w lustrze. Trzydziestokilkuletni facet z łysą glacą, wychudziały, a okrągłe okulary nie polepszały wizerunku.
Spojrzał na biblioteczkę z książkami, szczególnie na oprawiona w skórę książkę z opisem demonów.
Otworzył książkę, rozszerzając zwierzęce kły, które układały się w szczękę i tym samym blokowały przypadkowe otwarcie książki.
Przekartkował, szukając tego jedynego. Nie trzeba było długo przeglądać, aby znaleźć okropny rysunek tego „czegoś”.
***
Arthur przez wiele dni studiował książkę i to, co chce przyzwać. Zbierał wszelkie potrzebne przedmioty. Wyglądał okropnie, prawie nie spał, nie jadł, był na skraju odwodnienia. Jeśli coś miało go zabić, to prędzej ten styl życia, niż sam rak, przed którym uciekał.
Stał w mały pomieszczeniu, otoczony kręgiem świec. Na środku, kredą narysował trzy twarze, niemal stojące obok siebie. Pierwsza śmiejąca się, druga z wielkim uśmiechem i językiem, a trzecia z maślanymi oczami oraz niewielkim uśmiechem.
Następnie wziął fiolki odpowiadające liczbie narysowanych twarzy. Pierwszą z nich wylał na tą śmiejącą się, zawierała łzę ze śmiechu. Drugą na tą z językiem, zawierała ślinę, doktor Arthura. A trzecia zawierała łzę dziecka, która zgodnie z porządkiem wylał na ostatnią twarz.
Zgodnie z poprzednią kolejnością, położył kolejne przedmioty: mem oprawiony w ramce, napisany na pergaminie żart, a jako ostatnie kontoler do gier.
- Wzywam cię! – krzyczał i powtarzał trzy razy.
Większość świec przygasła, została rozpalona tylko co trzecia.
- Ha, ha! Kto śmie mnie przyzywać?! – wypowiedziała wielka, stojąca postać. Olbrzym miał trzy twarze, zgodne z rysunkami doktora. Pomarańczowy kolor pokrywał jego skórę. W jednej ręce trzymał książkę zatytułowaną „Regulamin”, a w drugiej wielki młot z napisem „BAN”.
- To ty mnie wezwałeś?! Ha, ha! – kontynuował.
- To ja! Jeju!
- Skąd znasz to imię?!
- To jest nie ważne, Bożydarze. Nazywaj mnie Krzyniu. Masz to czego potrzebuję.
- Ha, ha! Co takiego ciekawego możesz chcieć?
- Wieczną młodość
- Ha, ha, ha! Niby z jakiego powodu miałbym ci to dać? – spytał.
Arthur wyjął z kieszeni okrągły przedmiot i podsunął do jednej z twarzy Jeja.
- Odznaka dociekliwy! – Potwór zsunął młot, uderzając czubkiem o ziemię, wydając przy tym głośny huk. Książkę za to, schował za pas. - Uczciwa wymiana. Jak ją zdobyłeś?
- [ Ta linia dialogowa została ocenzurowana 😉]
- Niesamowite… Rzeczywiście jesteś godzien.
Pomarańczowe światło rozjaśniło pokój, Bożydar unosił się w powietrzu, każda z twarzy zamknęła w powietrzu i mówiła tylko nieznane słowa. Po czym Jeja zniknął, został po nim młot oraz książka. Arthur nie wiedział co zrobić, ale wszelkie rany zagoiły się, nie było po nich śladu. Czym prędzej pobiegł do lustra się zobaczyć.
A w lustrze ujrzał tylko swoją posturę z trzema głowami…

>bądź mno
>anon lv 14
>budzisz się w łóżku
>wstajesz
>jak co dzień je*iesz palcem o kant łóżka
>bólmocno.jpg
>idziesz zrobić sobie kawe do kuchni,
>zaraz e-lekcje
>nauczycielka pie**oli coś o przypadkach i ich użyciach w czasie ku*wa przestrznnym 14 osoby
>nudy mocno
>odpalasz mc
>grasz na jakimś serwerze survival
>kopiesz w kopalni
>stajesz nad jeziorkiem
>widzisz diaxy
>budujesz się coblem przez jeziorko
>nagle wyskakuje ci na ryj zombie i wrzuca cie do lawy z całym diax setem
>ku*wa przypał mocno
>Chyba jestem wiecznym dzieciakiem i nie wiem żeby się nie budować przez lawe...

Na górze róze
Na dole wiecznie młody
Nie umiem rymować, turbosprężarka

Wiecznie młody - tak mnie zwą
A ja brodę golę swą.
Minęły już dawno te czasy,
Kiedyśmy byli bobasy.

Jednak to nie jest przeszkodą,
Aby, będąc osobą wiecznie młodą,
Napisać wiersz z okazji Dnia Dziecka
Nawet, gdy wbije trzydziestka.

Czemu nie czuję się stary?
Mówią: stary, więc jary!
Ale mnie się jakoś nie chce
Mimo że po trzydziestce.

A już na zakończenie dodam
Osoba ze mnie jest młoda.
Pisząc 30, grałem w grę z Tobą
Jestem wiecznie młodą osobą!

Kiedy w życiu smutno ci,
kiedy w oczy wieje wiatr.
Pomogą tobie jejaki,
spędzisz z nimi czasu szmat.
To ekipa jest niemała,
Memy dla nas przygotowała,
Administracja wyselekcjonowała
By dla jejaka życia osłody,
Każdy z nas znowu poczuł się Wiecznie Młody!

jestem wiecznie mlody z ibiszem wybieram winde a nie schody
dobra ez moge kubek??????????

Ja bardzo Jeja dziękuję ♥️😽

Chciałabym być wiecznie młoda,
lecz ludzi już taka uroda,
wszyscy powoli się starzejemy,
przed dorosłością nie uciekniemy.

Pierwsze kroki najpierw stawiamy,
wszystko to u boku Kochanej Mamy,
W przedszkolu o łopatki się z dziećmi kłócimy,
W podstawówce matmy się uczymy.

Na placach zabaw szalejemy,
drabinki,zjeżdżalnie okupujemy,
W końcu powoli zaczynamy dojrzewać,
charaktery,postura zaczyna się zmieniać,
W głowie nieustanne pytania:
"Jak szybko zapomnę o młodości latach?"

W końcu nadeszła osiemnastka,
to już nie to samo co beztroska dwunastka,
dorosłe problemy w rzeczywistość się zmieniają,
zaczynam tęsknić za tą wspaniałą zabawą.

Jedzeniu słodyczy mimo wszelakich zakazów,
siedzeniu do późna, oglądania kreskówek,
kto wie, może na nowo się tego nauczę,

Spójrz! Przecież dzisiaj jest Dzień Dziecka!
Chyba nie chcesz przegapić Swojego Święta!
Zrób przerwę, odciągnij się od szarej rzeczywistości
i zrób to co robiłeś za swej młodości!

Biorę udział w konkursie
Temat: "wiecznie młody"
Z okazji dnia dziecka
Zjadam na tarasie lody
Wszystkim wam jejaczki
I tobie - drogi Bożydarze
Za piękna stronę z memami
Składam moje konto w darze
Dołączyłem dzisiaj
Niczego nie żałuję
Pierwszego mema już dodałem
Czekam aż Boży zaakceptuje
A z okazji dnia dziecka
Wszystkim wam życzę
Aby wasze wewnętrzne dziecko
Żyło długo i szczęśliwie

-Jak to jest być wiecznie młodym, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w młodości najbardziej, powiedziałbym, że emocje. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe wpadki i sukcesy wpływają na naszą młodość. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia u rówieśników, które by tak rzec, które pomaga się nam czuć dobrze. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem wspaniałych przyjaciół. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, młodość to śpiew, młodość to też stan emocjonalny i fizyczny, młodość to wloty i upadki pierwsza miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty jesteś wiecznie młody?, skąd czerpiesz tę radość z młodości, życia? A ja odpowiadam, że to proste, to uczucie że jeszcze całe życie przed tobą, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład dostaję słabe oceny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy i ciężkiej nauce i będę ot, choćby pracować.... znaczy cieszyć się dniem dziecka i wieczną młodością

typek co Ty oglądasz chińskie bajki ja mogę każdy jest przecież wiecznie młody

Ja dziękuję za życzenia

Gdy byłam mała, nawet w simsy grać nie umiałam
Pytałam się siostry starszej, jakie kolory dać mej chacie
O dziecko się starałam, nie wiedziałam tylko jak to działa
Nikt skory nie był do pomocy, a mój umysł był głupi i młody
Teraz wiem jak dziecko działa, chcieć go jednak nie chciałam
Kolory dam mej chacie różowe bo są przecież wiecznie młode
W simsy już jednak nie gram często, przeniosłam się na kowboje koleżko
Red dead 2 fajna gierca, kradnę ludziom, strzelam często
Fajna taka nowa zabawa ale w simsy jednak znów bym sobie pograła

Szesnaście dalekich wokół gwiazdy obrotów,
Szesnaście mrugnięć, jak się stały naszym losem
Tysiące gier, historii, gifów, śmiesznych kotów.
Tony powietrza szybko wylatują nosem.

Memy „złota” i porażki karmią humory,
Zaś kiedy ciemność słońce pod horyzont wgniata
Dociera również na stronę, tworząc horrory.
Tak wszystko jest i będzie aż do końca świata.

Oto już trafia do poczekalni dwóch Rosjan
Historyjka prawdziwa z Kraju Nadmorskiego;
Zabawia nieodmiennie cały naród Jejan.
Wiedzą: śmiech czyni człowieka wiecznie młodego.

ej, a kto projektował te rzeczy, Bożydarze? bo fajna jest ta kreska

Jestem wiecznie młody, bo włączyłem w GTA kody, lecz nigdy nic nie wygrałem, bo żyć nie umiałem. Jestem wiecznie młody, bo nawet nie stać mnie na lody, a to w sumie spoko, bo mam na kubek oko. Jestem wiecznie młody, a życie kładzie mi pod nogi kłody, ale nie narzekam, bo na śmierć czekam. Jestem wiecznie młody, więc odpaliłem na GTA mody, w sumie fajna sprawa, bo życie to nieustanna wyprawa. A Adminie drogi jeśli to czytasz, mam nadzieję, że o numer moich majtek zapytasz

Jak pies dla kości
Tak ja dla wiecznej młodości
Zrobiłbym wszystko i ciut
Dotarł do odległych wrót
Wszedł do ciemnej pieczary
Gdybym tylko nie był stary.

gdy byłem małym smrodem jeździłem samochodem ,gdy byłem małym gówniakiem poznawałem wszystko smakiem jak gniazdko spróbować chciałem to w szpitalu wylądowałem i wtedy usłyszałem rozmowy i zrozumiałem że nie będę wiecznie młody lecz na pocieszenie dostałem lody

Jak ja mam napisać wierszyk SKORO W POLSCE ŁAMANA JEST KONSTYTUCJA

Lambert lambert tyś jest wiecznie młody

Wszyscy tutaj piszą rymy i robią jakieś zadymy lecz ja jestem wiecznie młody więc nie widzę w tym przeszkody ;)

Gdy byłem wieczne młody kradłem samochody jedyne co teraz widzę to groby , dziwne rzeczy robiłem za młodu niestety teraz wącham kwiatki od spodu

Mój kolega chciał się nauczyć jeździć na monocyklu więc mówimy że jest wiecznie młody

Bo jechał na dachu spadł i umarł

Jako małe dziecko jadłem smaczne lody,
Lubiłem czerwone samochody,
Piłem dużo wody,
Nie miałem brody,
Generowałem szkody,
Wygrywałem zawody,
Miałem dużo swobody,
Nie lubiłem środy,
Lecz niestety wiem, że nie zostanę wiecznie młody.

To już ponad dwa lata, odkąd jestem na Jeja
Moje memy przepadają, w archiwum wielkim jak knieja

Moment gdy coś wstawie
Nadzieje wielką mi daje

Lecz gdy widzę cztery w dół
Czuje się, jakbym nie brał tych ziół

Kiedy w końcu dorosnę, i wyjdę ze swej zagrody...
Teraz rozumiem, że jestem wiecznie młody

Kto jest mądry i też głupi kto frajerem być też lubi z poczekalni też parówy fortnitowcy kto co lubi , każdy z nas tu nie zaprzeczy iż być młodym jest najlepiej

Mam za dobrych rodziców , mimo mojego wieku(19) dalej kupują mi zajebiste prezenty i mi pomagają . Jak to mówią ,,chcemy wam pomagać tak długo jak jest to możliwe,,