Darmowa ciekawostka (nie ma za co :)): "tolerancja" jest to nowo wymyślone słowo, nieodnoszące się logicznie do rzeczywistości, próbujące narzucić ludziom określony sposób myślenia (konkretnie taki, że trzeba wszystko przyjmować i tolerować). No sam pomyśl: ile razy w życiu spotkałeś się z sytuacją, że ktoś mówił o drugiej osobie, że jest "nietolerancyjna". Tylko co to ma niby znaczyć? Że niby powinna przyjmować wszystko do swojego otoczenia, albo wszystko akceptować?
Bo chodzi głównie o to, że w dzisiejszych czasach szacunek=/=tolerancja. Wcale nie trzeba wszystkiego tolerować. Tolerować to tak naprawdę znaczy (z wikipedii, żebyś nie myślał, że zmyślam): "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych". Niestety, w dzisiejszych czasach znaczy to podporządkowanie swojego myślenia innym, niemożność protestu przeciwko tradycjom sprzecznym z własnym kodeksem, czy to moralnym, czy etycznym.
Dlatego ja osobiście stronię od słowa "tolerancja" i mogę śmiało powiedzieć, że nie jestem tolerancyjny. Znaczy to, że nie szanuję wszystkiego, co ktoś uważa, jego poglądów. Natomiast z pewnością szanuję wszystkich ludzi. To jest moim zdaniem najważniejsze. To szacunek do ludzi zabrania atakowania kogoś, wyzywania go, poniżania itd. Nie jakaś tam "tolerancja".
Pokój :).
Nad twoim miejscu uzyskowałbym się na hejty, bo za twoją tolerancję i lewicowość mogą się posypać hejty, no chyba że jesteś z tej upośledzonej części lewicy to wtedy trochę będą Ci te hejty należeć.
Komentarze
Odśwież27 listopada 2017, 16:37
Darmowa ciekawostka (nie ma za co :)): "tolerancja" jest to nowo wymyślone słowo, nieodnoszące się logicznie do rzeczywistości, próbujące narzucić ludziom określony sposób myślenia (konkretnie taki, że trzeba wszystko przyjmować i tolerować). No sam pomyśl: ile razy w życiu spotkałeś się z sytuacją, że ktoś mówił o drugiej osobie, że jest "nietolerancyjna". Tylko co to ma niby znaczyć? Że niby powinna przyjmować wszystko do swojego otoczenia, albo wszystko akceptować?
Bo chodzi głównie o to, że w dzisiejszych czasach szacunek=/=tolerancja. Wcale nie trzeba wszystkiego tolerować. Tolerować to tak naprawdę znaczy (z wikipedii, żebyś nie myślał, że zmyślam): "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych". Niestety, w dzisiejszych czasach znaczy to podporządkowanie swojego myślenia innym, niemożność protestu przeciwko tradycjom sprzecznym z własnym kodeksem, czy to moralnym, czy etycznym.
Dlatego ja osobiście stronię od słowa "tolerancja" i mogę śmiało powiedzieć, że nie jestem tolerancyjny. Znaczy to, że nie szanuję wszystkiego, co ktoś uważa, jego poglądów. Natomiast z pewnością szanuję wszystkich ludzi. To jest moim zdaniem najważniejsze. To szacunek do ludzi zabrania atakowania kogoś, wyzywania go, poniżania itd. Nie jakaś tam "tolerancja".
Pokój :).
Odpisz
27 listopada 2017, 18:44
@Baturaj: Głupiemu nie przemówisz
Odpisz
27 listopada 2017, 19:23
@gobo333: Oj tam, zaraz głupiemu. Co ja mówiłem o szacunku :)?
Odpisz
Edytowano - 26 listopada 2017, 22:34
Nad twoim miejscu uzyskowałbym się na hejty, bo za twoją tolerancję i lewicowość mogą się posypać hejty, no chyba że jesteś z tej upośledzonej części lewicy to wtedy trochę będą Ci te hejty należeć.
Odpisz
26 listopada 2017, 22:35
ok
Odpisz
27 listopada 2017, 18:45
To lewicowy Preriokur
Odpisz
27 listopada 2017, 18:54
@gobo333: Serio? Jeśli tak to niech stąd sobie pójdzie gdzieś indziej. Jeden troll nam wystarczy.
Odpisz
26 listopada 2017, 23:47
> Osoba tolerancyjna
> Mówi, że Katolicy i Prawicy to debile.
Ok.
Odpisz